piątek, 20 czerwca 2014

Rozdział 8

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne ale pisze na tablecie.
Rozdział 8
Tymczasem u naszego głównego bohatera. 
Szedłem właśnie spokojnie za feniksem, podziwiając jego kolorowe pióra, a w mojej głowie kołatały się setki niespójnych myśli. 
- A co jeśli to tylko jakiś żart.
Nagle przeleciała mu myśl przez głowę. 
- Nie to nie możliwe nikt nawet moi najwięksi wrogowie by czegoś takiego ne zrobili. 
Odrzucił szybko to od siebie. 
Wędrowali już jakiś czas przez całkowitą ciemność, gdy końcu dotarli do nowych wrót. 
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Tymczasem u naszych Khonowskich bohaterów.
-Sensei czułeś jakąś fale energii?
Zaniepokojona Sakura zadała pytanie swojemu nauczycielowi. Każdy z członków jej drożyny zaczął się trochę denerwować i wiercić w miejscach w których byli. Sasuke był oparty niedbale o ścianę z lekko zgiętą nogą. Sai leżał na łóżku jedną ręką i nogą przewieszoną przez nie leniwie dotykając podłogi. Sakura krążyła nerwowo po pokoju, a nasz kochany sensei siedział na krześle w niedbałej pozie zbyt dziwnej by ją opisać. 
- Niestety tak i to nie jest za bardzo normalne, takie anomalie nie występują zbyt często.  
- Musimy to sprawdzić.
Stwierdził z niewielkim uśmiechem dziedzic klanu Uchiha. 
- NIE!!!
Po niewielkim pokoju rozeszło się stanowcze słowo szaro włosego. 
- Ale dlaczego?
Jęknął niezadowolony malarz, u którego też narodziła się ciekawość. Sensei tylko westchnął i poprawił opaskę na głowie jakby nagle zaczęła go uwierać. 
- Nie rozumiecie to może być tylko nikomu nie potrzebne ryzyko, a pyzatym mamy rozkazy i zabraniam wam w plątanie się w inną aferę. Zrozumieliście!
Wszyscy zgodnie jęknęli. 
- Tak. 
Naruto
Następne wrota były wykonane z niebieskiego kryształu od którego buchał straszny ziąb. Nasz główny bohater podszedł do niej i już chciał ją dotknąć gdy powstrzymał go krzyk ptaka. 
-Nie!
Jego ręka stanęła w miejscu, a głowa powoli odwróciła nie w stronę istoty. 
Już miał zadać pytanie dlaczego ale legendarny ptak sam najpierw udzielił mu tej odpowiedzi. Te wrota oddzielają świat żywych od umarłych i jeśli ich dotkniesz na pewno nie spotka cię niczego dobrego. Twoja dusza oddzieli się od ciała i zostanie wciągnięta d krainy umarłych a uwierz mi z tamtąd trudno znaleźć powrotną drogę. 
- Zaraz. 
 Przerwał mu Naruto. 
- Mówisz, że trudno znaleźć z stamtąd drogę, ale czy to jest możliwe wyjść z tamtą?
Przez chwile ptaszysko nic nie odpowiadało, aż w końcu przerwało panującą tam ciszę. 
- Istnieje droga którą można się z tamtą wydostać ale nie zalicza się ona do tych najprostszych i nikomu jak dotąd nie udało się nią wrócić. 
- Ale jeśli istnieje taka droga to znaczy, że ja mogę ożywić rodziców. 
- Tak to prawda, ale czy zdołasz to uczynić. 
Rozległ się jeszcze głos feniksa po czym przekroczyli bramę.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
- Co to za tatuaże?
Spytał się Kage. Przyglądając się misternym wzorom. 
- W tych tatuażach jest zawarta cała historia klanu feniksa od pieszego człona do ostatnio. 
- Przecież to tylko jakieś niezrozumiałe wzory jak ktoś mógłby je odczytać. 
- Zgodnie z legendami tylko ten kto jest z krwi feniksa je odczyta, a że myślano że ten ród dawno wyginął to nikt specjalnie się nie interesował nim.
 - To co teraz z nim będzie.
Zadał pytanie w przeszczeń na które nigdy nie doczekał się odpowiedzi.  

8 komentarzy:

  1. Hej. Rozdział bardzo fajny, ale jak dla mnie krótki. Nie napiszę dużo bo późno a nie chce pisać głupot. Pozdrawiam cieplutko i życzę duuużo weny :) ps. Jak masz ochotę to zapraszam do mnie: naruhina.piszecomysle.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za ciepłe słówka, wiem że notka jest krótka ale na tablecie przy pisaniu nerwicy można dostać. A co do waszych blogów to z chęcią je odwiedze.

    OdpowiedzUsuń
  3. cze
    wiesz ja wiem, że na tablecie ale to zbyt przez d jest boskie :D
    wiem, że jestem dziwna.. a rozdział faktycznie troszke krotki ... hmm to nic przecież nie zawsze musi być długi nie ?
    dobra jestem okropna ... eh pozdrawiam i przesyłam życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej ojej ale fajna historia. Dzisiaj cię znalazłam i przeczytałam już wszystko. :O Czekam co się stanie dalej * Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Warunek spełniony a nowej notki brak , mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości dodasz kolejny rozdział , pozdrawiam i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy będzie następny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętasz o tym blogu?
    Dość długo każesz czekać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam,
    ciekawy pomysł z tym klanie, a Sasuke jaki jest ciekawski...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń